poniedziałek, 20 września 2010

Tam gdzie lubię zaglądać- blogi szafiarskie cz. 2

Moje "ochy" i "achy" w tej notce będę adresować do Klary, czyli autorki bloga BillieJeanStyle oraz do Magdy z No-Life-Till-Leather.

O Klarze mogę się rozpisać wymieniając po kolei zalety tego co na swoim logu prezentuje. Ale chcę być obiektywna, dlatego też muszę wymienić jakieś wady. I tu się pojawiają schody ponieważ takich nie widzę. Kiedy ładuje nam się strona jej bloga od początku zachwyca fajny baner, który jak się potem okazuje idealnie pasuje do treści całego bloga. Niejednokrotnie doszukiwałam się wad w tym wszystkim, ale takich tu nie ma. Wszystko jest idealne! Klara jest piękna, ma zabójczą figurę i piękne włosy. Jej styl idealnie trafia w mój gust. Ponadto robi niebanalne zdjęcia. Ba, moim zdaniem ma nawet kilka fajnych sesji. Jakby tego mało wiele ubrań szyje czy przerabia sama. To wielki plus. Dzięki temu ma pewność, że tylko ona nosi daną rzecz. O! Wiem... Klara powinna jak najszybciej coś zrobić, bo moim zdaniem ma szansę na sławę w modelingu. Klaro, jeśli to czytasz, życzę Ci powodzenia.


Magda jest inna niż Klara (bo przecież o takich samych pisać nie będę). To co najbardziej mi się w niej podoba to zacięcie do muzyki. Rockowej oczywiście. Ponadto bardzo lubię jej stylizacje. Magda wykorzystuje do zdjęć zwykłe ubrania, ale też i takie z duszą, czyli vintage. W sumie każdy z jej ciuchów chętnie sama bym założyła. No może z wyjątkiem butów z notki Porn shoes. Nie znam Magdy, ale kiedy patrzę na jej zdjęcia myślę sobie: Gdybym ją znała, to na pewno miałabym z nią fajny kontakt. Miałybyśmy o czym rozmawiać. W sumie i tak ten świat jest mały...

2 komentarze:

BillieJean pisze...

Czuję się maxymalnie przesłodzona i wyidealizowana, co jednak nie zmienia faktu, że jest mi potwornie miło :)

Bardzo, bardzo, bardzo dziękuję za wyróżnienie :**

I ściskam mocno :)

Billie

No Life Till Leather pisze...

Bardzo Ci dziękuję i jest mi niezmiernie miło :)
Najbardziej ucieszyły mnie jednak twoje ostatnie zdania. Myślę, że miałybyśmy o czym rozmawiać. Masz rację, świat jest mały. Ale żeby znaleźć ludzi z pokrewną duszą trzeba się naszukać. Wiem coś o tym. A i sadzę że mamy wyjątkowo coś podobnego- myśli złożone ;)